Ten dzień jest bardzo ważny. Jednoczy wspólnotę Kościoła przy nas


Za parę dni, czwartego marca, w pierwszy piątek Wielkiego Postu, po raz kolejny obchodzić będziemy dzień, w którym Kościół w Polsce modli się za osoby skrzywdzone wykorzystaniem seksualnym.

Dla mnie, osoby skrzywdzonej wykorzystaniem seksualnym przez księdza, ten dzień jest bardzo ważny. Jednoczy wspólnotę Kościoła przy nas, aby nas wysłuchać, otoczyć modlitwą i miłością.

Dlatego proszę Was, biskupi, księża, siostry zakonne oraz moi świeccy bracia i siostry – bądźcie przy nas! Nie zostawiajcie nas!

Proszę Was, polscy biskupi, obudźcie się! Niech łuski klerykalizmu już na zawsze spadną z waszych oczu, a wasze serca zatętnią chęcią odszukania nas i stanięcia u naszego boku. To Wy udzielaliście i udzielacie klerykom święceń diakonatu, a następnie diakonom święceń kapłańskich. To Wy odpowiadacie za to, aby „z ludu i dla ludu” zostali wzięci właściwi ludzie i ustanowieni jako kapłani.

Proszę również Was, księża i siostry zakonne, mówcie o nas i szukacie nas jak Dobry Pasterz, a gdy już odnajdziecie, otoczcie troską i szacunkiem. Trwajcie z nami w modlitwie przed Najświętszym Sakramentem, podobnie jak modli się za osoby zranione wspólnota w Sanktuarium św. Jana Pawła w Krakowie, której za to bardzo dziękuję.

Proszę wreszcie Was, moi świeccy bracia i siostry, pomóżcie nam przez swoją modlitwę, abyśmy mieli odwagę żyć na nowo pośród was. Tak wielu z was już nam pomaga głośno upominając się o nas lub dyskretnie i cicho nas wspierając. Bardzo Wam za to dziękuję!

Ten dzień jest nie tylko wypełniony modlitwą do Boga, ale jest także głośnym krzykiem do sumień, aby te tragiczne wydarzenia, które zniszczyły życie tak wielu z nas, już nigdy się nie powtórzyły.

W tegoroczny dzień modlitwy i pokuty za grzech wykorzystania seksualnego małoletnich w kościołach będzie odczytywany mocny fragment Ewangelii wg. Św. Jana: „Jezus powiedział do swoich uczniów: «Jak Mnie umiłował Ojciec, tak i Ja was umiłowałem. Trwajcie w miłości mojej! (…) Nie wy Mnie wybraliście, ale Ja was wybrałem i przeznaczyłem was na to, abyście szli i owoc przynosili, i by owoc wasz trwał – aby Ojciec dał wam wszystko, o cokolwiek Go poprosicie w imię moje. To wam przykazuję, abyście się wzajemnie miłowali” (J 15,9. 16-17)

Jezus nas wybrał, abyśmy szli i owoc przynosili. Jezus powołuje nas do wzajemnej miłości i szczerej przyjaźni, a nie do nienawiści i wrogości. Tak wielu i wiele z nas chce wrócić do wnętrza Domu Bożego, ale sami nie damy rady… Tak wielu i wiele z nas nie ma sił, aby żyć na nowo i przynosić owoce dojrzałej miłości… Przez swą modlitwę pomóżcie nam! My nie możemy i nie chcemy być sami!

Tomasz ze Szczecina

Data wpisu: 2022-03-01